Domowe sposoby na wzmocnienie odporności  

Czy można przetrwać sezon jesienno-zimowy i nie złapać przeziębienia? Można. Sztuka polega na tym, by nie dać do siebie dostępu wirusom, które je wywołują. Łatwo mówić, trudniej wykonać? Niekoniecznie. Wystarczy jeść czosnek, cebulę i miód, by układ immunologiczny lepiej radził sobie z atakiem mikrobów.

Czosnek

Warzywo to niszczy wirusy, działa odkażająco, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. To właściwości zawdzięcza allicynie, unieszkodliwiającej mikroby, które inaczej mogłyby wnikać do naszego organizmu i wywołać przeziębienie. Jak wykorzystywać czosnek?

Wyciśniętym przez prasę ząbkiem czosnku można smarować wieczorem kanapki lub grzanki.

Można też dwa razy dziennie pić po łyżce wzmacniającego wina z czosnku. Aby je przygotować, rozgniatamy 12 ząbków czosnku, zalewamy sokiem z 2 cytryn i dodajemy pół litra przegotowanej, letniej wody. Przykrywamy naczynie szmatką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 24 godziny. Potem dodajemy 2 łyżki ciekłego miodu, przelewamy napój do butelki. Pijemy po posiłku rano i wieczorem po łyżce stołowej.

Osobom starszym polecany jest syrop z czosnku. Do zamykanego słoika z rozmiażdżoną główką czosnku dodajemy pół szklanki wody i 5 łyżek miodu. Mieszamy. Pijemy łyżkę syropu wieczorem.

Można także przygotować pastę ze zmiażdżonego czosnku i zielonej pietruszki do smarowania pieczywa. Najlepiej spożywać czosnek na surowo, gdyż obróbka termiczna niszczy allicynę. Nieprzyjemny zapach czosnku niweluje żucie zielonej pietruszki, goździków lub pełnotłuste mleko.

Czytaj też:  Jak zahartować organizm przed sezonem jesienno-zimowym?

Cebula na odporność

Po pierwsze, pod jej wpływem błony śluzowe układu oddechowego produkują więcej śluzu, przez co wirusom trudniej powędrować w głąb naszego organizmu. Po drugie, zawarte w niej związki siarki i fitoskładniki hamują rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych.

Nasze babcie przygotowywały z cebuli domowy syrop na kaszel. Sęk w tym, że specyfik ten zawierał olbrzymie ilości cukru, który działa zabójczo na naszą odporność. Zjedzenie łyżeczki cukru może wyłączyć nasz układ immunologiczny nawet na kilka godzin! Lepiej jeść cebulę duszoną z odrobiną oliwy z oliwek, ponieważ warzywo to nie traci wartości podczas obróbki termicznej.

Profilaktyczne działanie w przeziębieniu ma również wino z cebuli. Butelką wytrawnego białego wina zalewamy pół kilograma pokrojonej cebuli, dodajemy 5 łyżek miodu, całość mieszamy i odstawiamy na 7 dni. Potrząsamy butelką kilka razy dziennie. Na koniec przecedzamy napój przez sito i pijemy pół kieliszka dziennie.

Cebula nadaje się też na nalewkę. Wystarczy do ćwierci kilograma poszatkowanej cebuli wlać pół litra spirytusu i odstawić na tydzień w ciemne miejsce. Następnie miksturę należy przecedzić, dodać podobną ilość przegotowanej zimnej wody. Pijemy po kieliszku dziennie.

Zapach cebuli z oddechu neutralizuje pietruszka, listek mięty oraz przegryzione ziarenko kawy.

Czytaj też: Przesilenie jesienne – jak sobie z nim radzić?

Miód na odporność

Zawiera witaminy, składniki mineralne oraz substancje, które hamują wzrost i namnażanie się drobnoustrojów. Na wzmocnienie odporności szczególnie polecany jest miód:

  • gryczany,
  • lipowy,
  • wielokwiatowy,
  • leśny,
  • spadziowy.

Doskonała na wzmocnienie jest woda miodowa, czyli łyżeczka miodu rozpuszczona w trzech czwartych szklanki wody pozostawiona na noc pod przykryciem. Błędem jest słodzenie miodem gorącej herbaty. Temperatura przekraczająca 40 st. C, ponieważ wysoka temperatura pozbawia go właściwości leczniczych.

Lepiej wypić go z sokiem z cytryny i letnią wodą. Specjaliści od apiterapii zalecają picie tak rozpuszczonego miodu małymi łykami, przetrzymywanie w ustach przed połknięciem, aby już w jamie ustnej jego cenne składniki były wchłaniane przez śluzówkę do krwi – wtedy wzrasta korzystny wpływ miodu na nasze zdrowie.

Autor: Marzena Maciejczyk


Czytaj także:

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi

Magda Maciejczyk...

Komentarze
chevron-down