Antydepresanty bez recepty

Antydepresanty bez recepty? Nie ma takich. Możemy co najwyżej mówić, że istnieją leki na depresję bez recepty, aczkolwiek i to będzie pewnym uproszczeniem, biorąc pod uwagę ich skład i definicję depresji. Tak zwane leki antydepresyjne bez recepty zazwyczaj są mieszankami ziołowymi na poprawę kondycji psycho-fizycznej, nie wystraczającymi do leczenia poważnej choroby, jaką jest depresja, a co najwyżej wspomagającymi terapię. W tym miejscu najistotniejsza jest diagnoza – co faktycznie nam dolega. Warto o tym pamiętać, zanim w aptece poprosimy o „antydepresanty bez recepty”.

Antydepresanty bez recepty

Antydepresanty bez recepty – najczęściej szukają ich osoby, które same, bez pomocy lekarskiej, postanowiły zmierzyć się z depresją lub czymś, co w ramach autodiagnozy poczytują za depresję. A co w rzeczywistości depresją być nie musi. Problem w tym, że rzetelnie rzecz ujmując, coś takiego jak antydepresanty bez recepty w ogóle w farmakologii nie istnieje. Bez recepty można najwyżej kupić suplementy diety, leki uspokajające i nasenne, zawierające w swoim składzie ekstrakty z roślin poprawiających nastrój i działających kojąco na system nerwowy. Ale to nie to samo.

Antydepresanty to silne leki psychotropowe, stosowane w przypadku zaburzeń psychicznych, takich jak zaburzenia depresyjne występujące w przebiegu chorób afektywnych, a także:

  • zaburzenia depresyjno-lękowe i obsesyjno-kompulsywne,
  • lęk napadowy,
  • zespół stresu pourazowego,
  • zaburzenia adaptacyjne.

Leki na tego typu zaburzenia dostępne są jedynie na receptę, dlatego pojęcie „antydepresanty bez recepty” jest swego rodzaju uproszczeniem. Bardziej uprawnione (choć też na wyrost) będzie pojęcie ”leki na depresję bez recepty”.

Poznaj: Naturalne sposoby na poprawę nastroju

Leki na depresję – czym jest depresja?

Zanim sięgniemy po owe „antydepresanty bez recepty”, zastanówmy się, czy w ogóle mamy do czynienia z depresją - aczkolwiek, jeśli jest takie podejrzenie, zamiast się zastanawiać, powinniśmy zasięgnąć konsultacji psychiatry lub psychologa, a przynajmniej lekarza pierwszego kontaktu.

Odróżnić w tym miejscu należy depresję od zwykłego smutku. Depresja to nie zły nastrój. Depresja, to przygnębienie utrzymujące się w sposób trwały przynajmniej przez 2 tygodnie (bywa, że przez kilka, kilkanaście lat), któremu towarzyszy:

  • niska samoocena,
  • poczucie winy,
  • pesymistyczne widzenie przyszłości,
  • obniżony apetyt,
  • spadek wagi,
  • spadek libido,
  • zaburzenia snu,
  • a w najcięższych fazach – myśli samobójcze.

Psychiatria wyróżnia też pojęcie epizodów depresyjnych. To silne obniżenia nastroju, które trwają wprawdzie zaledwie 2-4 dni, ale mają tendencję do nawracania – średnio co 18-20 dni.

Pamiętajmy - depresja to bardzo poważna choroba, w sposób pośredni bywająca nader często chorobą śmiertelną. Wedle Światowej Organizacji Zdrowa cierpi na nią 350 milionów ludzi na całym świecie, z czego 1,5 miliona w Polsce.

Leki antydepresyjne bez recepty

Przyjmijmy teraz, że szczęśliwie problem, który nas trapi, nie jest depresją, albo jest depresją o niskim nasileniu. Pozostając dla ułatwienia przy potocznej nazwie „leki antydepresyjne bez recepty”, zróbmy mały przegląd substancji, które wykorzystywane są w różnych suplementach diety i środkach leczniczych o właściwościach uspokajających, poprawiających nastrój, ułatwiających zasypianie.

Sprawdź: Czy dieta może wpłynąć na poprawę nastroju

Tabletki na depresję bez recepty

Popularne na rynku tabletki na depresję bez recepty zawierają wyciąg z ziela dziurawca. Wedle samego producenta jest to „lek ziołowy wspomagający leczenie depresji”. Wykorzystuje on działanie zawartych w zielu dziurawca substancji zwanych hipercynami, o działaniu przeciwdepresyjnym.

Producent zapewnia, że lek może być stosowany w stanach lekkiej i umiarkowanej depresji objawiających się przygnębieniem, apatią, zmniejszoną aktywnością. Tego typu tabletki na depresję bez recepty mogą jednak mieć działanie fotouczulające w kontakcie z promieniami słonecznymi, nie wolno ich stosować w ciąży, ani w połączeniu z wieloma lekami, w tym – antydepresantami.

Czytaj też: Siedem sposobów radzenia sobie ze stresem

Leki przeciwdepresyjne bez recepty – z witaminą B6 i B12

Inna grupa leków przeciwdepresyjnych bez recepty wykorzystuje działanie witaminy B6, która odgrywa ważną rolę dla układu nerwowego, wpływając na poprawę kondycji psycho-fizycznej. Również witamina B12 jest uważana za ważny składnik chroniący nasz system nerwowy – ba, w ostatnich dziesięcioleciach podejmowane były próby całkiem poważnego leczenia prawdziwej depresji zastrzykami z witaminą B12. Niewątpliwie niedobór B6 i B12 prowadzi do obniżenia nastroju, drażliwości, apatii, warto w takiej sytuacji suplementować te witaminy.

Leki przeciwdepresyjne bez recepty – na sen

Depresję lub przygnębienie często łączymy z brakiem snu, a także ogólnym „podminowaniem”. W takiej sytuacji sprawdzają się leki uspokajające, tonujące nastrój, wyciszające. Wiele z nich wykorzystuje wyciąg z kozłka lekarskiego, czyli popularną walerianę. W takiej sytuacji dobrze działać będą też wyciąg z liści melisy, szyszek chmielu, lawendy, lipy.

Czytaj też: Sposoby na jesienną chandrę

Konsultacja merytoryczna: lek. Mateusz Kowalczyk, Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne Kolińskiego.

 

 

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Komentarze
chevron-down