Jednym z bardzo często słyszanych (i wypowiadanych) słów w obecnych czasach jest termin „depresja”. W języku potocznym używa się go, aby określić stan charakteryzujący się przygnębieniem, obniżeniem nastroju, melancholią, itp. W psychiatrii natomiast stosuje się go w odniesieniu do szczególnych zaburzeń nastroju, które są uznawane za zjawiska patologiczne (m.in. głęboki egzystencjonalny smutek, cierpienie itd.). Co ważne, nie istnieje ostra granica między „zwykłym” przygnębieniem, a depresją rozumianą jako choroba, gdyż część objawów jest identyczna.
Do różnic zaliczamy m.in. to, że w depresji stany przygnębienia są permanentne oraz występują zaburzenia snu (spłycenie go i wczesne budzenie się).
Problemy z obniżeniem nastroju występują w każdej grupie wiekowej, jednak najwięcej przypadków odnotowuje się wśród starszych nastolatków i osób po dwudziestym oraz po sześćdziesiątym piątym roku życia. Większą skłonność do popadania w stan melancholii mają kobiety.
Przyczyny obniżenia nastroju
Przyczyny obniżenia nastroju mogą być uwarunkowane biologiczne (endogennie) lub mieć pochodzenie środowiskowe (egzogenne). Wśród czynników powodujących u nas uczucie przygnębienia i obniżony nastrój wymienia się zazwyczaj problemy w pracy/szkole, bezrobocie, niską samoocenę, zawody miłosne, ciężkie choroby trwające dłuższy czas (np. nowotwory), samotność, śmierć bliskiej osoby, itd. Warto również wspomnieć o wpływie pogody na samopoczucie. Organizm ludzki jest w dużym stopniu zależny od środowiska zewnętrznego, dlatego brak słońca wpływa na obniżenie nastroju. Dzieje się tak dlatego, że w organizmie zmniejsza się wydzielanie m.in. serotoniny przy jednoczesnym zwiększeniu ilości melatoniny.
Dieta a samopoczucie
Bez względu na czynniki powodujące stan przygnębienia emocjonalnego, należy pamiętać o wpływie diety na samopoczucie. Zdrowe i odpowiednio zbilansowane posiłki odgrywają ogromną rolę w utrzymaniu pozytywnego nastroju. W diecie nie powinno zabraknąć m.in. witamin z grupy B, zwłaszcza witaminy B6, która pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego oraz wpływa na zmniejszenie uczucia zmęczenia i znużenia.
Warto również zadbać o uzupełnienie codziennej diety o preparaty zawierające składniki przyczyniające się do poprawy samopoczucia. Jedną z ciekawszych substancji jest L-tryptofan – aminokwas egzogenny, który na drodze przemian enzymatycznych ulega przekształceniu w serotoninę – ważny czynnik zachowania pozytywnego nastroju, zwany potocznie „hormonem szczęścia”. Udowodniono, że niski poziom serotoniny może wpływać na obniżenie samopoczucia, dlatego tak ważne jest dbanie o jej prawidłową ilość w organizmie.
Dobroczynny szafran
Substancjami często wykorzystywanymi w stanach przygnębienia są te pochodzenia roślinnego, które mają bardzo długą tradycję stosowania, a obecnie przeżywają swój renesans. Jedną z nich jest szafran (Crocus sativus). Za korzystne efekty uzyskiwane przy jego użyciu odpowiadają izolowane z niego substancje – głównie krocyna, krocetyna i safranal. Szafran posiada szereg badań in vitro wyjaśniających mechanizm jego działania oraz badania kliniczne, które potwierdzają jego pozytywny wpływ w przypadku obniżonego nastroju. Warto wspomnieć o badaniach porównujących ekstrakt z kwiatu szafranu w ilości 30 mg/dzień z imipraminą i fluoksetyną. Wyniki tych badań dowodzą, że szafran wykazuje podobny efekt jak imipramina w dawce 100 mg/dzień i fluoksetyna w dawce 20 mg/dzień.
Nieoceniona w walce z przygnębieniem jest obecność najbliższych. Badania sugerują, że mądre wsparcie udzielane przez rodzinę i przyjaciół może być skuteczniejsze od profesjonalnej psychoterapii. Jednak jeśli pomimo wsparcia bliskich obniżony nastrój nadal się utrzymuje, a sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli, warto skorzystać z pomocy specjalisty.
Artykuł sponsorowany
Autor: Mgr Marzena Przybyła