Sen polifazowy różni się od tradycyjnego. Nie trwa 8 godzin. Zwykle znacznie mniej, a w dodatku jest podzielony na kilka części. W skrajnych przypadkach regeneracja organizmu odbywa się w czasie 4 lub 6 drzemek o łącznej długości 2 godzin. Czy jest to zdrowe? Jakie mogą z tego płynąć korzyści?

 

Co to jest sen polifazowy? 

Sen polifazowy to odejście od klasycznych założeń dotyczących organizacji wypoczynku w ciągu doby. W odróżnieniu od tradycyjnego snu jednofazowego, który powinien trwać nieprzerwanie około 8 godzin, w tym przypadku praktykuje się kilka krótszych sesji. W łącznym rozrachunku mają zapewniać jeszcze bardziej efektywną relaksację i regenerację. 

Twórcą pojęcia sen polifazowy jest polski psycholog J.S. Szymański, który na początku XX wieku zaobserwował tego typu działanie u zwierząt, a następnie rozpatrywał je w kontekście zaburzeń rytmu okołodobowego u ludzi. Istnieją jednak wcześniejsze opisy tej praktyki, w tym autorstwa samego Leonarda da Vinci. Bardzo wiele uwagi poświęcono możliwościom reorganizacji i skrócenia wypoczynku w czasie I wojny światowej – szukano wówczas sposobu na to, by maksymalnie wydłużyć czas, w jakim żołnierze są zdolni do walki.  

Niedługo potem głośno zrobiło się o popołudniowych drzemkach brytyjskiego premiera Winstona Churchila. Polityk wierzył, że krótkie drzemki w ciągu dnia pomagały mu odzyskać energię i utrzymać wysoką wydajność w ciągu długich godzin pracy. Choć nie ma wielu szczegółowych relacji na temat jego rutyny snu, to fakt, że eksperymentował z takimi metodami, pokazuje jego determinację w dążeniu do maksymalizacji swojej produktywności i wydajności. 

 

Rodzaje snu polifazowego 

Istnieją różne rodzaje snu polifazowego, charakteryzujące się odmienną długością łączną wypoczynku oraz podziałem na fazy. Do najpopularniejszych strategii należą: everyman, uberman, dymaxion oraz siesta. Na czym polega każda z nich? 

  • Siesta – praktykowana jest powszechne m.in. w krajach leżących w basenie Morza Śródziemnego. Jest to sen bifazowy, czyli składający się w wymiarze dobowym z dwóch części: około 6-godzinnego wypoczynku nocnego oraz jednej popołudniowej drzemki trwającej 30 minut. Model ten występuje też w wersji 4,5 h snu i 1,5 h drzemki, co łącznie daje 6 godzin.  
  • Everyman – strategia dla ludzi bardzo aktywnych życiowo, pragnących wygospodarować jak najwięcej czasu w ciągu doby na swoje potrzeby. W tym przypadku faza zasadnicza snu w nocy trwa około 4 godzin, a jej uzupełnieniem są trzy półgodzinne drzemki.  
  • Dymaxion – wypoczynek zostaje zredukowany do 4 drzemek o długości 30 minut, ucinanych regularnie co 6 godzin. Łącznie daje to zaledwie 2 godziny snu na dobę 
  • Uberman – druga ze skrajnych postaci snu polifazowego, w praktyce bardzo trudna do realizacji. Wypoczynek podzielony jest na sześć 20-minutowych drzemek co 4 godziny, których łączny czas także wynosi 2 h.  

 

Czy sen polifazowy jest zdrowy? 

Zwolennicy powiedzą, że praktyka ta jest korzystna dla organizmu, pozwala bowiem zoptymalizować jego regeneracyjny potencjał. Przeciwnicy są przeciwnego zdania, utrzymując, że ten sposób wypoczynku zaburza naturalny cykl okołodobowy. Może to doprowadzić do rozregulowania ustroju i różnych tego przykrych następstw, takich jak: obniżenie zdolności poznawczych, uczucie chronicznego zmęczenia i ogólne pogorszenie stanu zdrowia. Trudno się w tej materii odnieść do naukowych badań, tych bowiem było stosunkowo niewiele. Większość specjalistów niezmiennie zaleca nieprzerwany wypoczynek w godzinach nocnych, w wymiarze przynajmniej 6–8 godzin, a w przypadku dzieci nawet dłużej.  

 

Jak zacząć praktykować sen polifazowy? 

Sen polifazowy w bardziej radykalnych postaciach z pewnością nie jest przeznaczony dla osób, które wykonują pracę w regularnym wymiarze 8 godzin – w takim przypadku nie ma możliwości, by ucinać drzemki 4 albo 6 razy na dobę. Możliwe jest jednak wdrożenie modelu siesta z krótkim wypoczynkiem po pracy.  

Wiele osób pyta, jak zacząć praktykować sen polifazowy. Generalnie zaleca się, by zrobić to w czasie wolniejszym od zajęć, na przykład podczas urlopu. Duże znaczenie ma umiejętność wsłuchania się w potrzeby swojego organizmu, która pozwoli wybrać optymalny moment na sen. Później jedynie trzeba pamiętać, by raz ustalonego harmonogramu trzymać się stale. W takim ujęciu nie sposób powiedzieć, o której wstać, żeby się wyspać. W większości strategii ważniejsze jest utrzymywanie regularnych odstępów między kolejnymi fazami.  

Należy mieć świadomość, że organizm będzie potrzebować czasu na to, by przestawić się na nowy sposób działania. Jeśli jednak ktoś chce się trzymać obranej drogi, nie powinien się zniechęcać przy pierwszych niepowodzeniach. Faza przejściowa może zająć nawet kilka tygodni.  

Dodatkowo na początku można się wspierać różnymi akcesoriami, takimi jak maska do snu polifazowego, a także książkami pomagającymi zgłębić tajniki tej praktyki. Na rynku wydawniczym jest ich kilka, niektóre w języku polskim.  

 

Czym jest maska do snu polifazowego? 

Maska do snu polifazowego jest używana przez osoby praktykujące ten rodzaj wypoczynku. Ma za zadanie zaciemnić otoczenie i zapewnić użytkownikowi warunki sprzyjające regeneracji, niezależnie od pory dnia. Wiele takich masek posiada funkcje dodatkowe, takie jak wbudowane gogle lub poduszki, które zapewniają komfort i wygodę podczas snu. 

Osoby praktykujące sen polifazowy często korzystają z takich masek, aby pomóc sobie w szybkim zasypianiu i osiągnięciu głębokiego snu w krótkich okresach czasu, co jest kluczowe w tej metodzie. Skuteczność tych urządzeń zależy od predyspozycji osobniczych. 

 

Kalkulator snu polifazowego 

W przypadku każdego snu, zarówno jedno-, jak też polifazowego istotna jest nie tylko długość, ale też moment pobudki. Powinna ona wypadać w fazie tzw. snu lekkiego, wtedy bowiem organizm jest gotowy do szybszego działania po otwarciu oczu, a regeneracja jest pełniejsza.  

Z tego powodu sen niekoniecznie musi trwać równo 30 czy 20 minut, może to być odrobinę dłużej lub krócej. W precyzyjnym planowaniu pomagają narzędzia takie, jak internetowy kalkulator snu polifazowego.  

Uwzględniają one między innymi czas potrzebny na zaśnięcie, który przeciętnie wynosi około 7 minut. Aczkolwiek należy w tym miejscu powiedzieć, że tego typu rutynowe wyliczenia nie muszą się sprawdzać w praktyce, u każdej bowiem osoby długość fazy zasypiania czy faz REM i NREM jest nieco inna. 

 

Badania na temat snu polifazowego 

Nauka na temat tej metody nie mówi zbyt wiele. Jeśli chodzi o badania na temat snu polifazowego, jego zwolennicy często powołują się na pracę doktora Claudio Stampi. Przeprowadził on eksperyment opisany w książce Why We Nap: Evolution, Chronobiology, and Functions of Polyphasic and Ultrashort Sleepi. Z obserwacji włoskiego naukowca wynikało, że poddany testom mężczyzna drzemiący w regularnych odstępach łącznie 3 godziny na dobę był w stanie funkcjonować tak, jakby spał 8 godzin nocą. Jedynym zauważonym skutkiem ubocznym eksperymentu było pogorszenie koncentracji w pierwszych dniach.  

Pozostałe badania, które są przywoływane w różnych pracach popularyzatorskich, miały być prowadzone przez naukowców pracujących na rzecz różnych armii – stąd ich tajność.  

 

 

Bibliografia: 

 

Czytaj również:  

 

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Komentarze
chevron-down