Stosują ją Gwyneth Paltrow i Jennifer Aniston. Kolejna moda czy joga twarzy naprawdę spłyca zmarszczki? Specjaliści przekonują, że działa. Ale tylko wtedy, gdy ćwiczymy regularnie.
Joga twarzy to seria ćwiczeń, które „obiecują” zrobić dla naszej twarzy to, co joga dla ciała: wzmocnić i rozluźnić mięśnie. Czy jedna z twoich brwi podnosi się, kiedy to czytasz? To joga twarzy. Korzystamy z niej każdego dnia, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. A to działa podobnie jak masaż – zapobiega wiotczeniu skóry i ją uelastycznia.
Dzieje się tak, bo pod skórą twarzy mamy ponad 50 różnych mięśni, które regularnie ćwiczone zwiększają masę, przez co skóra staje się bardziej napięta. Dodatkowo na skutek ćwiczeń zwiększa się przepływ krwi przez mięśnie, a wraz z nią do komórek twarzy dociera więcej tlenu i substancji odżywczych. Poprawia się koloryt cery. Spece od jogi twarzy i wielu kosmetologów zapewniają, że tą metodą można skutecznie walczyć z kurzymi łapkami, workami pod oczami, podwójnym podbródkiem. Napina skórę na policzkach i szyi.
Dzięki jodze twarzy można też stymulować produkcję kolagenu i elastyny w środkowej warstwie skóry, zapewniając gładszą, bardziej elastyczną, bardziej zwartą skórę.
Jest tylko jeden warunek: trzeba co najmniej dwa razy w tygodniu, a najlepiej codziennie wygospodarować czas na seans (ok. 20 minut) i każde z ćwiczeń powtarzać od pięciu do dziesięciu razy. Trzeba też być cierpliwym. Pierwsze efekty kuracji pojawiają się po około dwóch miesiącach. Gotowi? Siadamy przed lustrem i… Czas start!
Czytaj też: Konturowanie twarzy - porady dla początkujących
Ćwiczenie przeciw wiotczeniu policzków
Mocno ściskamy usta i nie otwierając ich uśmiechamy się szeroko. Wytrzymujemy tak przez dwie lub trzy sekundy, a następnie układamy usta w tubę.
Przez dziesięć sekund ssiemy wnętrze policzków. Następnie przytrzymujemy je zębami przez pięć sekund, szeroko otwierając oczy.
Przykładamy dwa palce do zamkniętych warg, aby zapobiec ucieczce powietrza, a następnie napełniamy nim buzię, tak aby wypchnęło policzki na zewnątrz. Wytrzymujemy z „miną Muminka” przez pięć sekund, a następnie wypuszczamy powietrze bardzo powoli przez usta.
Zobacz: Domowe spa – zabiegi upiększająco-odprężające
Ćwiczenie na poprawienie kondycji skóry szyi
Umieszczamy środkowe palce obu dłoni pod dolną wargą, a kciuk pod brodą (powinny się dotykać i tworzyć lekkie V, które wypełnia podbródek). Zdecydowanym ruchem przesuwamy palce po policzkach w kierunku ucha. Kończymy serię, kładąc oba kciuki tuż za uchem, gdzie kości szczęki spotykają się z kością czaszki. Uciskamy to miejsce delikatnie przez około trzydzieści sekund. Stymulujemy w ten sposób punkt marma, co pomaga zwalczać stres.
Najpierw odwracamy głowę w prawo. Podnosimy brodę w górę, przyciskamy język do górnego podniebienia i uśmiechamy się z zamkniętymi ustami. Następnie robimy to samo, odwracając głowę w lewą stronę.
Wkładamy ołówek do ust i próbujemy pisać w powietrzu dowolne słowa, litery, cyfry. Głowę obracamy w lewo, dotykamy brodą ramienia, a następnie powtarzamy ten ruch w prawo.
Ćwiczenie ujędrniające skórę wokół oczu
- Podnosimy brwi tak wysoko, jak jest to tylko możliwe i przytrzymujemy je przez pięć sekund.
- Otwieramy szeroko usta i wystawiamy język na zewnątrz, ile tylko zdołamy. Zatrzymujemy się w tej pozycji na pięć sekund.
- Używając trzech środkowych palców, przyciśniętych do policzków, podnosimy je w górę, tak jak robi się miny ze sztucznym uśmiechem.
- Podnosimy brwi najwyżej jak tylko potrafimy, otwieramy szeroko oczy i jednocześnie marszczymy brwi.
- Podnosimy brwi wysoko i przytrzymujemy je w tej pozycji przez pięć sekund.
To właśnie joga twarzy!
Autor: Marzena Maciejczyk
Sprawdź też: