Uczulenie na zimno to tak naprawdę pokrzywka wywołana niską temperaturą. Jak rozpoznać czy dotyczy nas ten problem i jak sobie z nim radzić?
Objawy uczulenia na zimno
O uczuleniu na zimno mówimy, gdy pod wpływem niskiej temperatury na skórze pojawiają się czerwone, swędzące bąble, czyli pokrzywka. Wywołać może ją również zimny prysznic, dotykanie zimnych rzeczy (np. mrożonek) i spożycie chłodnych pokarmów, najczęściej jednak jest to skutek nagłego ochłodzenia ciała pod wpływem zmiany temperatury otoczenia. W związku z tym, uczulenie na zimno występuje najczęściej w okresie zimowym, jednak u szczególnie wrażliwych osób pojawia się ono również późną jesienią i wczesną wiosną.
W bardzo rzadkich przypadkach do pokrzywki spowodowanej zimnem dochodzi latem, np. na skutek różnicy temperatur między upałem na dworze, a chłodem sklepowych lodówek. Oprócz pokrzywki, zimne powietrze może wywołać również napad kaszlu i duszności - dotyczy to jednak przede wszystkim osób chorych na astmę.
Przyczyny uczulenia na zimno
Uczulenie na zimno nie jest związane z żadną konkretną temperaturą, ponieważ odczucie chłodu jest kwestią indywidualną. Choć pokrzywka jest efektem nagłego ochłodzenia ciała, zaobserwowano, że objawy zaostrzają się wskutek mniejszej różnicy temperatur, tj. gdy temperatura jest już relatywnie niska, ale jeszcze maleje (np. z -7 do -11 stopni Celsjusza).
Za uczulenie na zimno, podobnie jak inne reakcje alergiczne, odpowiedzialne jest nadmierne wydzielanie histaminy w organizmie. Dzieje się tak, gdy układ immunologiczny odbiera zastane warunki jako wrogie i chce się przed nimi uchronić. W niezwykle rzadkich przypadkach pokrzywka „z zimna” może być efektem powikłania infekcji wirusowej lub objawem tocznia układowego.
Uczulenie na zimno u dzieci
Uczulenie na zimno może mieć charakter nabyty lub wrodzony, przy czym pierwszy rodzaj występuje zdecydowanie najczęściej i zwykle utrzymuje się przez kilka lat, po czym samoistnie ustępuje. Zwykle ujawnia się on jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia, jednak zdarza się, że pojawia się u osób dorosłych.
Wrodzone uczulenie na zimno ma charakter dziedziczny i występuje niezwykle rzadko. Objawy pojawiają się wówczas już w okresie niemowlęcym, dłużej się utrzymują i mogą dokuczać pacjentowi przez całe jego życie. U osób z wrodzonym uczuleniem na zimno, pokrzywce towarzyszą często bóle głowy i brzucha.
Uczulenie na zimno - na co trzeba uważać?
Pokrzywka spowodowana zimnem zwykle utrzymuje się przez kilka godzin, po czym znika bez śladu. Choć sama wysypka nie zagraża życiu, osoby szczególnie wrażliwe, które zaobserwowały u siebie uczulenie na zimno, powinny zachować ostrożność podczas spożywania latem lodów czy zimnych napojów.
Nagłe ochłodzenie gardła i krtani może doprowadzić do obrzęku, który utrudni oddychanie, a w skrajnych przypadkach skończy się uduszeniem. Dla osoby uczulonej na zimno tragiczne w skutkach mogą okazać się również letnie kąpiele w basenie czy naturalnych zbiornikach wodnych. Wówczas, w efekcie wychłodzenia niemalże całej powierzchni ciała, może dojść do spadku ciśnienia tętniczego, utraty przytomności i utonięcia.
Leczenie uczulenia na zimno
Aby zdiagnozować uczulenie na zimno, lekarz przeprowadzi szczegółowy wywiad. Może również wykonać test z użyciem kostki lodu. Polega on na przyłożeniu do przedramienia pacjenta kostki lodu na około kwadrans. Jeśli w tym czasie pojawi się pokrzywka, będzie świadczyć to o uczuleniu, jednak brak objawów nie daje stuprocentowej pewności, że reakcja nadwrażliwości na zimno nas nie dotyczy. U niektórych osób symptomy uczulenia na zimno pojawiają się bowiem pod wpływem ochłodzenia większej powierzchni ciała.
Leczenie uczulenia na zimno nie należy niestety do najprostszych zadań. Podobnie jak w przypadku innych alergii, pacjentom podaje się leki przeciwhistaminowe oraz maści do stosowania w razie wystąpienia pokrzywki. Bardzo ważnym punktem leczenia jest profilaktyka, czyli ograniczenie sytuacji, w których mogłoby dojść do pojawienia się objawów nadwrażliwości. Choć najczęściej pacjentom zaleca się zminimalizowanie ekspozycji na zimno, niektórzy specjaliści zachęcają do hartowania organizmu, czyli stopniowego, systematycznego oswajania go ze zmianami temperatury. Proces ten musi przebiegać jednak pod kontrolą lekarską.
Autor: Olga Szymkowiak
Czytaj też: