Balsam brązujący jest alternatywą dla samoopalaczy i dla promieni słonecznych. Czy zamiast narażać się na potencjalnie szkodliwe promieniowanie UVB i UVA, nie lepiej wysmarować ciało balsamem brązującym, który nada skórze „opalony” odcień? Czym jest balsam brązujący, jak trwałe przynosi balsam brązujący efekty, jak działa balsam brązujący pod prysznic, czy można stosować balsam brązujący w ciąży?
Balsam brązujący
Balsam brązujący jest środkiem kosmetycznym, który w subtelny sposób pozwala zmienić odcień na ciemniejszy, czyli de facto bardziej „opalony”.
Podobnie, jak samoopalacz, balsam brązujący opiera swoje działanie na substancji o nazwie dihydroksyaceton (DHA). Jest to związek chemiczny z grupy węglowodanów. Reaguje on z aminokwasami znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka, sprawiając że skóra staje się ciemniejsza. Różnica między samoopalaczem a balsamem brązującym sprowadza się w dużej mierze do stężenia DHA, które w przypadku samoopalacza jest dużo większe. I właśnie dlatego samoopalacz widoczne gołym okiem efekty przynosi natychmiast. A balsam brązujący? W przypadku balsamu brązującego stawiamy na subtelność działania.
Sprawdź naszą ofertę: Balsamy, mleczka i olejki do pielęgnacji skóry
Balsam brązujący – efekty
Balsam brązujący efekty będzie przynosić stopniowo. Pojedyncze posmarowanie ciała dobrym balsamem brązującym jedynie delikatnie zmieni odcień skóry. Jeśli ktoś nie ma czasu na powtarzanie zabiegów, albo zależy mu na bardzo silnym efekcie, lepiej niech wybierze samoopalacz. Ale jeśli mamy czas – używanie balsamu brązującego ma niewątpliwe zalety, a nawet przewagi nad samoopalaczem.
- Po pierwsze – minimalizujemy ryzyko ośmieszenia się z powodu charakterystycznych zacieków, czyli plam „opalenizny” wynikających z nierównomiernego nałożenia silnie działającego samoopalacza. Nawet jeśli balsam brązujący nałożymy nieudolnie, efekt nie będzie aż tak bardzo zauważalny.
- Po drugie, stopniowo nabierając koloru z balsamem brązującym unikniemy ciekawskich spojrzeń i komentarzy sąsiadów i współpracowników, dotyczących nagłej zmiany karnacji, która dokonała się, dajmy na to, w nocy z wtorku na środę.
- Po trzecie – stosując łagodny balsam brązujący nie ryzykujemy „spalenia” się na kolor skórki pomarańczowej, który jest coraz w złym tonie.
Zobacz: Samoopalacze, balsamy brązujące, kremy do opalania
Balsam brązujący pod prysznic
Choć działanie chemiczne balsamów brązujących jest stosunkowo proste i niełatwo w tej dziedzinie o innowacje, co jakiś czas producenci starają się wprowadzać na rynek nowinki. Od pewnego czasu dostępny jest na przykład balsam brązujący pod prysznic. Jest to kosmetyk, który na skórę nakładamy na mokro, w czasie kąpieli. Jego użycie przypomina więc korzystanie ze zwykłego żelu pod prysznic. Niewątpliwie gwarantuje to dużą swobodę i łatwość, jeśli chodzi o aplikację środka opalającego. Z drugiej strony tego typu balsam brązujący ma naprawdę łagodne działanie – efektów należy się spodziewać dopiero po kilku kąpielach.
Balsam brązujący w ciąży
Balsam brązujący w ciąży – to jedno z zagadnień budzących największe kontrowersje i znaki zapytania. Wydaje się jednak, że ze wszystkich sposobów na opaleniznę, wliczając w wystawianie ciała na słońce, stosowanie balsamu brązującego w ciąży jest najbezpieczniejsze. Dihydroksyaceton wchodzi w reakcję jedynie na poziomie warstwy rogowej naskórka, nie wnikając głębiej w skórę.
Nie wchłania się w więc do organizmu, nie podrażnia i nie wywołuje alergii. Jedyną wadą, jeśli chodzi o balsam brązujący w ciąży jest jego zapach. Dla większości użytkowników nie jest on przyjemny (to efekt zachodzącej w skórze reakcji chemicznej), a w przypadku kobiet w ciąży, które mają wyostrzony zmysł węchu, balsam brązujący może być lekko odrzucający.
Zobacz też: Sucha skóra - jak ją pielęgnować?
Jak nakładać balsam brązujący
Jak nakładać balsam brązujący? Nie ma w tym wielkiej filozofii, nie mniej należy przestrzegać kilku zasad, by nasza sztuczna przecież opalenizna swą sztucznością nie biła po oczach. A więc przede wszystkim balsam brązujący nakładamy zachowując wyjątkową dbałość o równomierne rozprowadzenie cienkiej warstwy na całym ciele.
Każde zaniechanie, każde grubsze bądź cieńsze nałożenie balsamu brązującego skutkować będzie pojawieniem się na ciele jaśniejszych lub ciemniejszych odcieni. Na szczęście - tak jak już powiedzieliśmy, efekt ten nie będzie tak szpecący, jak w przypadku samoopalacza. Pamiętajmy też, aby balsam brązujący nakładać na skórę ruchami kolistymi. Po całej operacji należy dokładnie umyć ręce. Zanim nałożymy ubranie na wysmarowane balsamem brązującym ciało, odczekajmy kilka minut.
Ważne jest też, aby dobrać balsam brązujący adekwatnie do swojej karnacji. Balsam dla osób o oliwkowej skórze działa silniej, dlatego zastosowany przez bladolicą blondynkę może przynieść niezbyt subtelny efekt.
Jak zmyć balsam brązujący
Efekt opalenizny po użyciu balsamu brązującego utrzyma się przez 5-7 dni, dlatego jeśli jesteśmy zadowoleni z efektów zabiegu, nie musimy balsamu z ciała zmywać. Gorzej, jeśli wskutek niewprawnych ruchów i braku doświadczenia popełniliśmy zbrodnię na swojej urodzie, doprowadzając do powstania nieefektownych plam i smug sztucznej opalenizny. Czy w takiej sytuacji można podjąć skuteczną akcję ratunkową? Tak.
W aptekach i drogeriach dostępne są „zmywacze do sztucznej opalenizny” wykreowanej za pomocą samoopalacza lub balsamu brązującego. Oprócz tego efekty działania balsamu brązującego można próbować usunąć za pomocą sody oczyszczonej lub cytryny. Użyteczny będzie też peeling.
Zobacz też: Domowe spa – zabiegi upiększająco-odprężające