Choroby ścięgna Achillesa to częsty kłopot biegaczy. Łatwo je nadwerężyć lub naderwać, a zerwane można naprawić tylko na stole operacyjnym. Nawet małe uszkodzenie ścięgna powoduje ból, który utrudnia nie tylko bieganie, ale chodzenie i poruszanie stopą.
Ścięgno Achillesa łączy mięśnie łydki ze stopą w okolicy guza piętowego. To największe z wszystkich ścięgien w naszym organizmie. Dzięki niemu poruszamy stopą, unosimy ją i opuszczamy podczas chodzenia oraz stajemy na palcach. Podczas biegania to ono napina się i absorbuje energię, która powstaje podczas kontaktu stopy z podłożem. Narażone jest przez to na różne, często poważne urazy.
Bolesne uszkodzenia
Nadwerężenie lub naderwanie ścięgna może spowodować m.in. zbyt szybki bieg bez odpowiedniej rozgrzewki lub gwałtownie zerwanie się do biegu. Łydka może spuchnąć, zaczerwienić się, może też pojawić się świadczący o wylewie siniak. Zwykle towarzyszy temu silny ból. W takich przypadkach konieczne jest unieruchomienie nogi na co najmniej trzy tygodnie, a następnie kilkutygodniowa rehabilitacja.
Długotrwałe powtarzanie jednego ruchu podczas biegania, nadmierny wysiłek czy bieganie po nierównej powierzchni sprawiają, że ścięgno Achillesa narażone jest na powtarzające się mikrourazy – najczęściej w okolicy guza piętowego – które powodują zmiany o typie przeciążeniowym. Z czasem drobne uszkodzenia mogą się zmienić w przewlekły stan zapalny. Takim urazom towarzyszy ból, początkowo niewielki, który – jak twierdzą eksperci – przez większość biegaczy jest bagatelizowany. Na ogół albo próbują go "rozbiegać", albo robią krótką przerwę, aby potem znów wrócić do biegania. Tymczasem należy w trybie pilnym zgłosić się do lekarza, aby ocenić, jaka to jest forma urazu i wdrożyć odpowiednie leczenie.
Nie każdy jest urodzonym biegaczem
Niestety nie każda osoba lubiąca biegać wie, że ograniczeniem do uprawiania tej właśnie formy aktywności ruchowej może być ich własna budowa anatomiczna. "Są pewne formy zaburzeń strukturalnych przyczepu ścięgna Achillesa i budowy guza piętowego, które mogą być przeciwwskazaniem do biegania, jeżeli pojawią się dolegliwości bólowe" – mówi Grzegorz Sobieraj, ortopeda i lekarz sportowy ze Szpitala Specjalistycznego w Brzezinach. Zdradza, że w swojej praktyce spotkał wiele osób, które po miesiącach, a nawet latach leczenia musiało zrezygnować z biegania właśnie z tego powodu. Pomocna w tym względzie może być operacja, ale niestety – jak twierdzi lekarz – nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie nie gwarantuje ona powrotu do biegania. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że osoba z takimi przeciwwskazaniami do biegania może bez problemu uprawiać inne formy wysiłku fizycznego w otwartej przestrzeni, na przykład bardzo intensywnie jeździć na rowerze.