Dziecko nadpobudliwe w szkole może sobie radzić gorzej niż rówieśnicy, choć często przewyższa kolegów i koleżanki potencjałem intelektualnym. Nadpobudliwość ruchowa i emocjonalna nie pozwalają mu jednak skupić się na wykonywaniu określonych zadań. Co zrobić, by wyciszyć malucha?
ADHD czyli Attention-deficit hyperactivity disorder to po polsku: nadpobudliwość ruchowa z deficytem uwagi lub tak zwany zespół hiperkinetyczny. Słysząc taką diagnozę, wielu rodziców utwierdza się jedynie w dotychczasowych podejrzeniach, a jednocześnie z lękiem spogląda w przyszłość. Co teraz? Co ze szkołą?
Czy obawy są uzasadnione? I tak i nie. Pewne jest, że wychowywanie dziecka z ADHD do łatwych zadań nie należy. Z drugiej jednak strony, postawienie diagnozy jest tylko werbalnym i oficjalnym nazwaniem tego, co było już wiadome i doświadczane od lat. Co więcej, diagnoza to szansa. Szansa na udaną terapię, skuteczną pomoc, owocną edukację i względnie harmonijny rozwój dziecka oraz jego rodziny.
Dziecko nadpobudliwe
Dziecko nadpobudliwe odbierane jest często przez otaczające go środowisko jako niegrzeczne i trudne. Wszędzie go pełno, nieustanie w ruchu, wciąż mówi, a do tego nie jest w stanie skoncentrować się na wykonywanych zadaniach. W rzeczywistości jednak, w bardzo wielu przypadkach jego zachowanie w ogóle nie powinno być oceniane w kategoriach dobrego wychowania czy adekwatności względem norm społecznych. Nadpobudliwość ruchowa z deficytem uwagi jest poważnym zaburzeniem natury psychicznej. Jego podłoże nie zostało do końca poznane, wiadomo jednak, że nie ma ono nic wspólnego z mechanizmami społecznymi.
Diagnozując ADHD wykorzystuje się:
- dane zebrane w czasie wywiadu lekarskiego,
- zapis fal mózgowych eeg,
- wyniki testu neuropsychologicznego cpt, mierzącego selektywność uwagi oraz impulsywność,
- test na inteligencję.
ADHD dotyka około 3-5 procent dzieci w wieku szkolnym. W późniejszych latach jego symptomy stają się mniej zauważalne, nie mniej około 40 procent osób dotkniętych zaburzeniami, doświadcza ich konsekwencji również w życiu dorosłym.
Dziecko nadpobudliwe ruchowo
Dziecko nadpobudliwe ruchowo zdaje się nigdy nie męczyć. Biega, skacze, a do tego w sposób ponadnormatywny porusza kończynami (na przykład nieustannie machając nogami w czasie jedzenia); często też jest nękane przez rozliczne tiki.
Główne objawy nadpobudliwości ruchowej, to:
- przemieszczanie się przyspieszonym krokiem, bieganie z kąta w kąt,
- ciągła zmiana położenia, niemożność wysiedzenia w jednym miejscu dłużej niż kilka sekund,
- przemożna chęć sięgania po wszystkie przedmioty znajdujące się w zasięgu ręki,
- wiercenie się, machanie nogami, mruganie oczami, nerwowe poprawianie grzywki (nawet wyimaginowanej).
Dziecko nadpobudliwe emocjonalnie
Psychiatria wyróżnia nadpobudliwość ruchową bez deficytu lub z deficytem uwagi. W tym drugim przypadku zazwyczaj mamy do czynienia z sytuacją, która jest tożsama z nadpobudliwością emocjonalną.
Zazwyczaj wyraża się ona poprzez:
- problem z koncentracją. Dziecko potrafi się skupić na wykonywanym zadaniu przez najwyżej kilka sekund, a później chętnie zmienia obiekt zainteresowania. Maluch jest przy tym niedokładny, często popełnia błędy, przy czym nie wynikają one z braku umiejętności czy kwalifikacji intelektualnych (dzieci z ADHD często są wybitnie inteligentne i wszechstronnie uzdolnione),
- nieumiejętność skupienia uwagi na prowadzonej konwersacji. Dziecko nadpobudliwe emocjonalnie zdaje się nie słuchać tego, co się do niego mówi, nie chodzi bynajmniej jednak o brak wychowania,
- nadwrażliwość emocjonalna i zbytnia ekspresja w wyrażaniu uczuć. Dzieci nadpobudliwe emocjonalnie łatwo wpadają w stany euforyczne ale też bywają zlęknione i płaczliwe, jeśli coś idzie nie po ich myśli,
- nieustanna próba koncentrowania uwagi otoczenia na sobie. Maluchy z ADHD starają się być nieustannie w centrum uwagi. Jeśli rozmowa nie koncentruje się wokół nich, lub jeśli nie biorą w niej udziału, natychmiast dążą do jej przerwania, a przynajmniej wtrącenia swoich trzech groszy.
Dziecko nadpobudliwe w szkole
Dziecko nadpobudliwe w szkole zapewne niejednokrotnie usłyszy, że jest niegrzeczne. I że źle się uczy. Opinie te, nawet jeśli znajdujące odzwierciedlenie w zewnętrznych manifestacjach, będą dalece nieuzasadnione. A w każdym razie nie powinien ich wypowiadać doświadczony pedagog, mający wiedzę na temat zaburzenia, z którym boryka się jego wychowanek. I właśnie dlatego tak ważne jest postawnie diagnozy, zanim dziecko znajdzie się w szkole. Stwierdzenie ADHD przez psychiatrę, to podstawa do objęcia dziecka specjalną opieką w szkole.
Faktem jest, że uczeń nadpobudliwy może mieć ogromny problem z wysiedzeniem w ławce przez 45 minut. Jeśli dodatkowo jego potencjał intelektualny i zdobyte wcześniej umiejętności są wysokie, może być szczerze znudzony lekcją. Stąd już tylko jeden krok do zachowań postrzeganych jako niegrzeczne. Co więcej, jeśli sytuacja nie zostanie opanowana, w kolejnych latach, wraz z nawarstwianiem się materiału lekcyjnego i wiadomości do opanowania, deficyt uwagi powodować będzie piętrzenie się zaległości. Konsekwencją będą złe oceny. Wbrew pozorom kroki, które może podjąć w takiej sytuacji szkoła, są relatywnie proste. Niekiedy wystarczy, że nauczyciel – mając wiedzę o zaburzeniu – posadzi ucznia w pierwszej ławce i w niezauważalny dla reszty klasy będzie moderować jego zachowanie. Podkreślić należy słowo „niezauważalny”. Bardzo istotne bowiem jest, by dziecko na żadnym etapie edukacji nie było stygmatyzowane.
Jak postępować z dzieckiem nadpobudliwym?
Dzieci nadpobudliwe bardzo źle znoszą krytykę. Co więcej, można powiedzieć, że system kar jest w ich przypadku zazwyczaj całkowicie nieefektywny. A zatem słowne reprymendy, krzyk, wysyłanie do kąta zazwyczaj nie tylko nie przynoszą oczekiwanego rezultatu, ale też pielęgnują w dziecku poczucie krzywdy. Co często dodatkowo negatywnie odbija się na jego rozwoju emocjonalnym. Psychologowie zalecają, aby dzieci z ADHD wychowywać stosując głównie system drobnych nagród – w tym przypadku motywacja pozytywna przynosi lepsze efekty. W przypadku więc niewłaściwego zachowania, zamiast wymierzania kary, należy odwrócić uwagę dziecka, przekierować jego działanie na nowy, wyznaczony przez nas tor, a po wykonaniu zadania nagrodzić. Choćby pochwałą, czy przytuleniem.
Inne ważne zalecenia odnośnie postępowania z dzieckiem nadpobudliwym, to:
- konsekwencja i rutyna. Im mniej chaosu w życiu tym lepiej. Maluch powinien mieć stałe pory spożywania posiłków, odrabiania lekcji, zabawy na podwórku. Jeśli umawiamy się z nim, że po szkole zostanie odebrany przez mamę, nie powinien po niego przychodzić tata,
- ograniczanie liczby bodźców. Im mniej się dzieje wokół dziecka, tym lepiej. Jeśli jemy, to nie oglądamy w tym czasie bajki. Jeśli się bawimy klockami, wszystkie inne zabawki powinny zostać uprzednio schowane do szafki. Gdy odrabiamy lekcje, w zasięgu wzroku nie powinny się znajdować żadne inne przedmioty, poza tymi, które służą nauce. Ważne: im mniej komputera, telewizji, komórki, tym lepiej,
- Oprócz fizycznego odcięcia dziecka od nadmiaru bodźców, warto też zadbać o jego wyciszenie w szerszym kontekście, zarówno ruchowym, jak i emocjonalnym.
Jak wyciszyć dziecko nadpobudliwe?
Jak wyciszyć dziecko nadpobudliwe? Istnieje kilka zaleceń. O jednym z nich częściowo już powiedzieliśmy. Ilość bodźców dostarczanych za pomocą dynamicznych bajek oraz gier komputerowych jest dla dziecka wręcz oszałamiająca. Są to bodźce niezwykle emocjonujące, interesujące i wciągające. Nawet dzieci silnie nadpobudliwe potrafią na dłużej zastygnąć nad ekranem, stąd wielu rodziców błędnie zakłada, że oddanie dziecku telefonu komórkowego to doskonały sposób na wyciszenie. Jest wręcz przeciwnie. Po odejściu od monitora poziom rozbudzenia jest jeszcze większy, zaś umiejętność skupienia uwagi – wręcz odwrotnie.
Psychologowie i psychiatrzy nie są w tej materii do końca spójni, jednak w polskich realiach zaleca się, by dziecko z ADHD nie było stymulowane do intensywnych zabaw ruchowych. Uważa się, że prowadzą one do jeszcze większego pobudzenia, tak motorycznego, jak i emocjonalnego. A zatem tradycyjna formuła „niech się wybiega” nie zdaje w ty przypadku egzaminu. Wszystko wskazuje na to, że efektywniejsze jest kierowanie uwagi na zabawy siedzące, wymagające skupienia. Na przykład – budowanie z klocków.
Wyciszaniu służy też fizyczne ograniczanie przestrzeni. Dlatego tak często w domach dzieci z ADHD spotykane są namioty. Rozstawione w dziecięcym pokoju, same w sobie stanowią doskonałą rozrywkę (np. zabawa w indiański wigwam), jednocześnie pełniąc rolę terapeutyczną – ich ściany oddzielają dziecko od innych atrakcji.
Co ważne, wyciszając dziecko nadpobudliwe, samemu trzeba zachować maksimum spokoju. Co może nie być łatwe – bardzo często po kilku latach wychowywania dziecka z ADHD, systemy nerwowe rodziców są silnie rozregulowane. Zwłaszcza, jeśli nie korzystali oni dotąd z fachowego wsparcia. Pamiętać należy, że w przypadku stwierdzenia nadpobudliwości dziecka, terapie koncentrują się zarówno na nim samym, jak też i jego otoczeniu. Szczególne znaczenie mają tzw. działania psychoedukacyjne, kształtujące odpowiednie zachowania rodziców względem dziecka. Istotne jest przy tym zachowanie konsekwencji – niekiedy wyłamanie się z zaleceń terapeutycznych przez jednego zaledwie członka rodziny, niweczy wszystkie osiągnięte wcześniej efekty.
Autor: Piotr Brzózka
Czytaj też:
- Zepsute zęby u dzieci. Jakie są przyczyny i jak je leczyć?
- Jak rozpoznać płaskostopie u dzieci? Przyczyny, objawy
- Jak zdiagnozować nadciśnienie u dzieci? Objawy, leczenie
- Termometr dla niemowlaka i dla dzieci - jaki wybrać?
Bibliografia:
- Agnieszka Piekutowska, Uczeń z ADHD wyzwaniem dla rodzica, nauczyciela i psychologa, http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl
- Tomasz Srebnicki, Tomasz Wolańczyk, Dziecko z ADHD W szkole i przedszkolu, Warszawa 2010, Ośrodek Rozwoju Edukacji