Gaworzenie, to jeszcze nie mówienie, ale już wtedy słychać z ust malucha bliskie sercu sylaby: ma-ma. Czy wiesz, kiedy niemowlę powinno zacząć gaworzyć i co może oznaczać jego brak? Czym różni się gaworzenie od głużenia? W jakim języku „przemawia” dziecko w wieku kilku miesięcy?

gaworzenie-niemowlaka

Co to jest gaworzenie?

Ma – ma. Ba – ba. Nie, twoje dziecko jeszcze nie mówi. Na razie zaczęło gaworzyć. Uznawane jest ono za wczesny etap rozwoju mowy. Gaworząc dziecko łączy samogłoski ze spółgłoskami. W ten sposób tworzy swoje pierwsze sylaby. Ponieważ są one często powtarzane w jednym ciągu, powstają dźwięki, w których osoby dorosłe rozpoznają konkretne słowa. Na przykład ma – ma. Zazwyczaj wzbudza to niemałą radość i dumę w rodzinie. Wiedzieć jednak trzeba, że dla maleństwa gaworzenie to nic innego, jak tylko zabawa głosem i trening ćwiczący aparat mowy do funkcji, które będzie pełnić w przyszłości. Wypowiadane samogłoski, nawet łączone w pary, nie są jeszcze wyrazami i nie jest im przypisane żadne znaczenie. Mówiąc ma-ma, niemowlę nie przywołuje mamy, a jedynie odtwarza znajome sobie dźwięki.

Kiedy zaczyna się gaworzenie?

Etap gaworzenia u prawidłowo rozwijającego się niemowlęcia powinno się zacząć w 5-6 miesiącu życia, a więc po upływie około 150 dni od narodzin. Jeżeli w wieku 7 miesięcy maluch nie będzie składać pierwszych sylab, należy się skonsultować z lekarzem pediatrą, a w razie konieczności – audiologiem, logopedą, czy neurologiem. Brak gaworzenia na tym etapie może być związany z wystąpieniem poważnych wad rozwojowych, takich jak zaburzenia:

  • Słuchu, a nawet całkowita głuchota,
  • pracy aparatu mowy,
  • neurologiczne,
  • emocjonalne,

a ponadto dziecięce porażenie mózgowe i autyzm.

Rodzicom zaleca się czujność, ale też zachowanie spokoju. Tempo rozwoju niemowlęcia jest silnie zróżnicowane osobniczo, niektóre dzieci zaczynają gaworzyć znacznie później (w sporadycznych przypadkach nawet w okolicach 12 miesiąca życia) i niekoniecznie oznacza zaburzenie rozwoju.

Głużenie a gaworzenie

Gaworzenie często bywa mylone z tak zwanym głużeniem. Tymczasem są to pojęcia definiujące dwa zupełnie różne etapy rozwoju narządu mowy. Wiedzieć trzeba że zanim niemowlę zanim wypowie pierwsze pojedyncze słowa, przechodzi przez kilka faz – wszystkie w ramach jednego „okresu melodii”, poprzedzającego „okres wyrazu”:

  • faza krzyku – zaczyna się w momencie narodzin maleństwa. Dziecko krzycząc i płacząc sygnalizuje dyskomfort (z powodu głodu, mokrej pieluchy, bólu brzuszka, niemożności zaśnięcia). Na tym etapie wydawane przez niego dźwięki nie są w żaden sposób różnicowane i nie mają konkretnego znaczenia,
  • faza głużenia – następuje w 2-3 miesiącu życia. Maluch zaczyna wydobywać z siebie gardłowe dźwięki: grl, gll, ghh i temu podobne. Przypominają one gruchanie. Nie mają żadnego konkretnego znaczenia, często nie mieszczą się w systemie fonologicznym danego języka. Głużąc dziecko wydaje dźwięki w sposób nieświadomy,
  • faza gaworzenia – zaczyna się w 5-6 miesiącu życia. W odróżnieniu od abstrakcyjnych dźwięków fazy głużenia, dziecko gaworzące imituje dźwięki zasłyszane z otoczenia. Dlatego właśnie na tym etapie można zacząć diagnozować ewentualne problemy ze słuchem,
  • faza echolalii – maluch powtarza i doskonali własne oraz zasłyszane sylaby i całe proste słowa, po raz pierwszy kojarząc je z właściwymi obiektami czy zdarzeniami, a więc nadając im konkretne znaczenie. W ten sposób około 1 roku życia po raz pierwszy świadomie wypowiada: mama, tata, dada, baba.

W jakim języku gaworzy niemowlak?

Dźwięki wydobywane z ust dziecka na etapie głużenia są nie tylko nieświadome i niekontrolowane ale też nie odzwierciedlają w żaden sposób dźwięków zasłyszanych w otoczeniu. Można powiedzieć, że są endogenne. I właśnie dlatego tak bardzo abstrakcyjne, a przy tym na swój sposób kosmopolityczne. Tak samo głużą dzieci w różnych zakątkach świata. Wszystko zmienia się na etapie gaworzenia. Po krótkiej fazie przejściowej, około 6. miesiąca życia maluch zaczyna konstruować sylaby występujące w języku, którym posługują się otaczające go osoby. Zauważalne stają się charakterystyczne ciągi zgłosek, intonacja, artykulacja. Nie oznacza to, że maluch uczy się mówić ze zrozumieniem w danym języku. Jest to natomiast namacalny dowód tego, że słyszy, a zasłyszane dźwięki udanie imituje.

Dlaczego gaworzenie dziecka zaczyna się od ma-ma?

Tworząc pierwsze sylaby, dziecko najczęściej wykorzystuje do ich konstrukcji tak zwane zgłoski wargowe, które artykułuje się poprzez zbliżenie do siebie dwóch warg. W języku polskim takim zgłoskami są „B”, „M” i „P”. To samogłoski, które dziecko usiłowało już wymawiać pojedynczo na etapie głużenia, podobnie jak samogłoski „A” czy „E”. W ten właśnie sposób pierwszym ciągiem sylab wypowiadanym przez gaworzace dziecko jest zazwyczaj „ma-ma”, podobnie jak kilka miesięcy później pierwszym świadomie wypowiedzianym słowem tak często jest „,mama”. I nie jest przypadkiem, że słowo oznaczające matkę w wielu językach świata brzmi tak podobnie: mama, mamá, mamma, mom, maman, mãe.

Autor: Piotr Brzózka

Czytaj też:

Bibliografia:

  • Rozwój mowy dziecka – Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr w 2 Łodzi, http://www.ppp2.edu.lodz.pl
share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Komentarze
chevron-down