Regulacja i stylizacja brwi

Starannie wypielęgnowane i uregulowane brwi są najładniejszą oprawą oczu. Poznaj praktyczne wskazówki, jak regulować i stylizować brwi, w zależności od ich kształtu.

W czasach Kleopatry za ładne uznawano grube czarne kreski nad oczami. Rok 1920 przyniósł modę na cienkie proste kreski. Obecnie na topie są brwi rosnące naturalnie. I tak powinno być, gdyż brwi nie tylko nadają twarzy charakterystyczny wygląd, ale też spełniają funkcję biologiczną, polegającą na chronieniu oka przed kurzem, brudem i potem.

Czytaj też: Emolienty – czym są te kosmetyki i jak działają?

Jak nadać brwiom idealny kształt?

To zadanie może być bardzo proste. Wykonujemy je za pomocą np. ołówka. Najpierw przykładamy go do bocznej części nosa, tak by przebiegał przez wewnętrzny kącik oka i opierał się o czoło. Tam właśnie powinien być początek brwi. Koniec natomiast wyznaczymy poprzez poprowadzenie ołówka od skrzydełka nosa do zewnętrznego kącika oka. Miejsce styku z łukiem brwiowym wyznacza zakończenie brwi.

Załamanie powinno znajdować się na około dwóch trzecich długości, zaczynając od wewnętrznej części oka. Kształt łuku brwiowego powinien być dostosowany do kształtu twarzy: bardziej ostry łuk optycznie wyszczupli okrągłą twarz, delikatniejszy złagodzi pociągłą, a mocniejsze wyregulowanie końcówki optycznie uniesie opadające kąciki oczu. Zasady, którymi najczęściej kierują się makijażyści:

  •  twarz owalna – brwi w kształcie łagodnego łuku,
  •  twarz okrągła – brwi lekko trójkątne,
  •  twarz kwadratowa – brwi szerokie o dość łagodnym łuku,
  •  twarz w kształcie gruszki – brwi nieco grubsze, łagodnie zarysowane,
  •  twarz trójkątna – brwi grubsze u nasady i jak najdłuższe.

Zobacz też: Rodzaje cery - sprawdź, jaki masz typ cery

Jak sprytnie depilować brwi?

Zbyt mocno wyskubane nie tylko zaburzają proporcje twarzy, ale postarzają (dodają pięć lat). Z kolei jeśli są bardzo szerokie, sprawiają, że spojrzenie staje się ciężkie. Wtedy warto je lekko zwęzić. Podczas depilacji pamiętajmy o złotych zasadach.

Brwi powinny być najgrubsze przy nasadzie nosa i unosić się ku górze. Na wysokości źrenicy powinien znajdować się ich najwyższy punkt i od tego miejsca łagodnie zwężać się w kierunku skroni. Zbyt mocno opadające kąty końca nadają twarzy smutny wygląd. Zgodnie z obecną panującą tendencją depiluje się tylko to, co znajduje się poza idealną linią brwi.

Ważne jest przy tym, by włoski usuwać od środka na zewnątrz i z dołu do góry. Zabieg jest znacznie mniej bolesny, gdy napina się skórę palcami i wyrywa włoski zgodnie z kierunkiem wzrostu. Przy okazji pozbywamy się też malutkich włosków, wyrastających między brwiami u nasady nosa.

Gdy w ciągu dnia cień lub kredka „spływają” z włosków, następnym razem przed rozpoczęciem makijażu nałóż na brwi bazę pod cienie. Kosmetyki będą trzymały się jak wodoodporne.

Jeśli po depilacji skóra jest zaczerwieniona, postępujemy z nią dokładnie tak jak po poparzeniu słonecznym. Najpierw spryskajmy skórę wodą termalną, która zawiera minerały łagodzące podrażnienia, a potem wmasujemy kojący balsam po opalaniu. To ekspresowo zmniejszy rumień. 

Sprawdź też: Osiem przepisów na domowy peeling do twarzy i ciała

Jak malować brwi?

To co niechcący zabrała pęseta można błyskawicznie naprawić za pomocą makijażu. Wystarczy użyć miękkiej kredki do powiek lub specjalnej do brwi. Powinna być dobrze zatemperowana i niezbyt ciemna. Rysujemy krótkie kreseczki od oka na zewnątrz. Końcówek nie zaznaczajmy zbyt mocno. Na zakończenie czeszemy brwi specjalną szczoteczką.

Możemy też zrobić im makijaż tuszem do rzęs lub specjalnym do brwi. Powodują one, że brwi wyglądają naturalnie. Uważajmy na szczotkę. Najpierw należy ją wytrzeć w papierową serwetkę.

Najbardziej naturalny efekt przynosi malowanie brwi cieniem do powiek w delikatnej tonacji brązu lub szarości. Zależnie od koloru włosów i typu urody mogą się sprawdzić także inne chłodne odcienie.

Aby poskromić niesforne włoski i nadać im idealny kształt, stosuje się specjalny żel do brwi.
Jeśli ktoś ma jasne brwi i chciałby uniknąć ich ciągłego malowania, powinien zdecydować się na farbowanie.

Autor: Marzena Maciejczyk

Zobacz też: Olejowanie włosów – wskazówki dla początkujących

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Komentarze
chevron-down